Nowoczesne preparaty i urządzenia depilacyjne pozwalają w domowym zaciszu szybko i bezproblemowo pozbywać się zbędnego owłosienia. Metod jest kilka, każda z nich ma pewne zalety i wady. To, która z nich jest dla danej osoby najlepsza zależy od kilku czynników, przede wszystkim od ilości czasu jaką ma się na dany zabieg oraz od stopnia odporności na ból.
Maszynki, woski,...
Najprostszym sposobem pozbywania się zbędnego owłosienia jest golenie za pomocą maszynki. Na rynku dostępne są golarki do golenia na mokro lub na sucho (elektryczne). Najlepiej jest używać maszynek przeznaczonych specjalnie dla kobiet, posiadających ruchome głowice, dzięki czemu golą dokładniej i są nieco bardziej bezpieczne dla skóry. Przed depilacją należy zwilżyć skórę i rozprowadzić na niej piankę lub żel do golenia, które zmiękczają włoski i zapewniają maszynce lepszy poślizg. Zaletami tego sposobu depilacji jest na pewno fakt, że skóra pozostaje po nim idealnie gładka. Metoda ta ma jednak sporo wad, najważniejszą jest ta, że efekt ten utrzymuje się bardzo krótko – włoski odrastają po 2-3 dniach, w dodatku bardziej ostre niż przed goleniem. Jeszcze jedną wadą jest ryzyko powodowania skaleczeń skóry. Aby uniknąć zacięć należy delikatnie i ostrożnie przesuwać maszynkę po skórze, nie naciskając na nią w żadnym miejscu.
Chcąc bezboleśnie usunąć niechciane włoski można też sięgnąć po depilatory chemiczne, czyli kremy lub pianki rozpuszczające keratynę włosa do ok. 1 milimetra poniżej powierzchni skóry. Preparat pozostawia się na skórze przez kilka minut, a następnie zdejmuje wraz z resztkami włosków za pomocą szpatułki. Skóra pozostaje gładka i nawilżona. Zabieg trzeba powtarzać co 5-6 dni, ale zaletą jest to, że odrastające włoski są słabsze niż przed ich usuwaniem. Preparaty te mają ładny zapach, który jednak podczas zabiegu może zmienić się na niezbyt przyjemny, spowodowane jest to procesem rozpuszczania włosów przez substancje chemiczne. Metoda ta może być stosowana także przez osoby o skórze skłonnej do pękania naczynek krwionośnych. U niektórych środki te mogą jednak wywoływać reakcję alergiczną.
Osoby, które chciałyby otrzymać bardziej trwały efekt depilacji, powinny sięgnąć po wosk, który usuwa włoski wraz z cebulkami. Można skorzystać z wosku na gorąco lub na zimno. Ten pierwszy, choć najbezpieczniej jest korzystać z niego w gabinecie kosmetycznym, można stosować także w domu. Należy go lekko podgrzać, byle niezbyt mocno i rozprowadzić na skórze zgodnie z kierunkiem wzrostu włosów, następnie nałożyć na niego paski dołączone do opakowania, a gdy wosk zastygnie – należy oderwać je jednym, energicznym ruchem (w kierunku pod włos). Łatwiejszy w użyciu jest wosk na zimno, który kupuje się w postaci plastrów, jego także się rozgrzewa, ale tylko nieznacznie - ciepłem dłoni. Plastry nakłada się na miejsce, które ma być wydepilowane i usuwa się tak samo, jak w przypadku wosku stosowanego na ciepło. Metoda ta nie powinna być stosowana przez osoby ze skórą naczynkową oraz te, które są wrażliwe nawet na najmniejszy ból. Jest to jednak metoda dość trwała, włoski odrastają po kilku tygodniach.
Depilatory elektryczne
Metoda tego typu ze względu na cenę urządzenia jest najdroższą z dotychczas wymienionych, ale tylko pozornie, ponieważ zakupiony depilator może przecież służyć przez kilka lat, jeśli tylko jego właścicielka nie zdecyduje się go zamienić na nowszy model. Depilator mechaniczny usuwa włosy razem z cebulkami, dlatego skóra pozostaje gładka przez kilka tygodni. Zaletą jest też to, że dzięki tej metodzie mogą być usuwane nawet najkrótsze włoski, mające pół milimetra długości. Obecne na rynku nowoczesne urządzenia posiadają specjalne nakładki chłodzące lub masujące, wszystko po to, by depilator usuwał owłosienie jak najmniej boleśnie. Przed zabiegiem dobrze jest wziąć kąpiel (rozszerza pory) i przetrzeć suchą już skórę szorstką rękawicą, by "nastroszyć" włoski, wtedy urządzeniu łatwiej je będzie wyrwać. Przed pierwszym tego typu zabiegiem, dobrze jest kilka dni wcześniej zgolić owłosienie zwykłą maszynką i dopiero, gdy włoski zaczną odrastać – użyć mechanicznego depilatora, ponieważ wyrywanie dłuższych włosów bardziej boli. Jeśli jest się osobą wrażliwą na ból lepiej jest niestosować tej metody, a jeśli już, to tylko na nogi, natomiast nie usuwać depilatorem owłosienia pod pachami i w okolicach bikini. Wadą tego sposobu depilowania jest też możliwość wrastania odrastających włosków, co może powodować miejscowe, bolesne stany zapalne.
Po każdym zabiegu depilowania, niezależnie od zastosowanej metody, powinno się użyć specjalnych preparatów, ponieważ skóra jest zazwyczaj wtedy napięta i wysuszona. Jeśli usuwało się włosy za pomocą golarki lub depilatora chemicznego, należy użyć balsamu nawilżającego, a jeśli za pomocą depilatora mechanicznego lub wosku – skórę powinno się najpierw przetrzeć wodą utlenioną. Potem w skórę należy wetrzeć balsam łagodzący podrażnienia oraz opóźniający odrastanie włosów.